Uwaga debiut!
Z góry przepraszam, nie jest to najlepsze co mój umysł potrafił by stworzyć.
Co ja gadam.
Ja w ogóle nie potrafię pisać.
I ten no... nie bijcie.
Raz się żyje więc...

Dziś są Twoje urodziny.
A nasza wiśnia kwitnie, chcąc w ten sposób sprawić by ten dzień był wyjątkowy.
Chce pokazać Ci spektakl tańczących płatków o zachodzie słońca.
Pragnie byś wspominał go zawsze z uśmiechem na twarzy.

Dziś są Twoje urodziny, ale jesteś smutny.
Płaczesz, bo nie ma mnie obok.
Przepraszam.
Nie chciałem, aby tak to się skończyło.
Wybacz.

Dziś są Twoje urodziny.
Świętuję je razem z aniołami.
Nie martw się o mnie, wszystko jest dobrze.

Dziś są Twoje urodziny.
Raduj się nimi Ji Yong.

I pamiętaj, ja cały czas Cię kocham.
Seung Hyun

Ła, czemu takie smutne?
Dlaczego zawsze musicie ich wszystkich uśmiercać T_T
I chyba po raz pierwszy to Seunghyun zginął przed Jiyongiem.
A wiersz całkiem fajny.
Najbardziej podobał mi się ten początek.
More please :P

*.* ładnie piszesz :)
śliczny wierszyk, chociaż smutny T.T

huh..ciekawe podejście do tematu ^^'
Zaczynam się was bać...uśmiercacie ludzi jak leci XO

a tak na poważnie, podoba mi się zakończenie~ ten jeden wesoły akcent ^^

A bo smutne z racji tego, że mi smutno.
A zazwyczaj to co piszę odzwierciedla mój humor.

wahhhhhhhh piękne.... mam nadzieję że jeszcze zobaczymy kiedyś prace twojego autorstwa :) :D

z powodu braku słów, napiszę jedynie, że jesteś kurwamać niesamowita.

Ooch, to tak smutne i słodkie, piękne po prostu ;*