* Tytuł oryginalny: 개인의 취향
*Tytuł (latynizacja): Kaeinui Chwihyang
* Tytuł alternatywny: Personal Preference / Personal Taste
* Gatunek: Komedia romantyczna
* Liczba odcinków: 16
* Nadawca: MBC
* Emisja: Środa i czwartek, 21.55
* Piosenka przewodnia: 4minute - Creating Love
* Soundtrack: Personal Taste OST

Fabuła

Jeon Jin Ho (Lee Min Ho) jest przeciętnym chłopakiem, który udaje geja, aby móc zamieszkać ze swoją przyjaciółką, Kae In (Son Ye Jin). Jego hobby to organizowanie rzeczy i prasowanie. Znany jest ze swojej stoickiej twarzy. Jest pedantem, lecz także posiada talent do odgadywania kobiecych uczuć. Kae In bardzo mu ufa i traktuje jak najlepszego przyjaciela. Jak zareaguje, gdy dowie się, że Jin Ho nie jest homoseksualistą i na dodatek darzy ją głębokim uczuciem???

Obsada

* Son Ye Jin jako Park Kae In
* Lee Min Ho jako Jeon Jin Ho
* Kim Ji Suk jako Han Chang Ryul (narzeczony Kae In)
* Wang Ji Hye jako Kim In Hee
* Choi Eun Seo jako Na Hye Mi
* Im Seul Ong jako Kim Tae Hoon
* Jo Eun Ji jako Lee Young Sun
* Bong Tae Kyu jako Lee Won Ho
* Jung Sung Hwa jako No Sang Joon
* Ryu Seung Ryong jako Choi Do Bin
* Park Hae Mi jako matka Jin Ho
* Ahn Suk Hwan jako Han Yoon Sub (ojciec Chang Ryul)
* Jang Won Young jako Kim Bi Seo
* Kang Shin Il jako Park Chul Han

Gościnnie wystąpili:

* Jung Chan
* Song Sun Mi
* Kim Na Young
* Yoon Eun Hye (odc. 8)


Czyli jedna z tych nowszych dram, ale za to jaka fajna.
Choć dopiero jestem przy początku, to uwielbiam rolę, którą gra Minho. <3
A wy co o niej sądzicie?

Jedna z najlepszych dram jakie obecnie zaczęłam. Zawsze jak ją oglądam mam straszny ubaw. Lee gra po prostu rewelacyjnie. Teksty jego i głównej bohaterki rozwalają mnie niekiedy doszczętnie. Na tą dramkę namówiła mnie Ania za co jestem jej dozgonnie wdzięczna.

Nulka obejrzała całą; obśmiałam się jak norka na na niej - powiem trzy słowa: scena w windzie z pierwszego odcinka , masowanie nóżek z odcinka trzeciego i ostrygi - nie rozwijam tematu żeby nie psuć zabawy :D ale tarzałam się ze śmiechu na tej dramie; po 10 odcinku wyhamowuje ,  bardzo sympatycznie zagrane - czuje sie chemię miedzy głównymi bohaterami postacie poboczne urocze zwłaszcza przyjaciele głównych bohaterów i szef Park Kae In
Lekka słodka i zabawna


lubię piosenki ze ścieżki dźwiękowej do tej dramki tę zwłaszcza
2AM - Like a Fool
http://www.youtube.com/watch?v=9W8ftoAz … re=related

A właśnie oglądam jestem na 12 odcinku i nie chcę b y się skończyła, jest super, akcje śmiechowe i kolega głównego bohatera jako gej jest po prostu prześmieszny; Polecam !

Właśnie ściągam ostatni ep <3
Drama spodobała mi się od samego początku, liczba pomyłek i niedomówień tylko zachęcała do dalszego oglądania. Choć przyznam, że Gae In trochę mnie najpierw wkurzała swoją bezmyślnością, razem z Jin Ho tworzą zabójczą parę. No i sukces ogólny dramiszcza uwieńcza świetna gra Mięska, chłopak nawet nie musiał się specjalnie starać a i tak go wszyscy brali za geja - to się nazywa naturalny talen ~yeeey~! xD

zabieram sie za ogladanie :)

Po przebojowych pierwszych dwóch-trzech odcinkach, przeżyłam mega-zawód :(. Zmarnowany pomysł.

Sympatyczna i milusia. Podobała się bardzo szczególnie, że trzyma tempo. I duzy plus za niezbyt wkurzającą aktorkę.

Obejrzałam tę dramę dla Son Ye Jin, którą wprost wielbię. I nie zawiodłam się na niej. Jest tutaj przecudowna, taka inna od poprzednich postaci jakie grała. Sama drama jest bardzo zabawna, ale i romantyczna.  Do tego cudna muzyka w tle. Mi się świetnie to oglądało i jeszcze na pewno kiedyś do niej wrócę.

po tej dramie polubiłam Lee Minho
jednak drama trochę z czasem traci poziom i robi się nieco nieznośna, ale początkowe odcinki były naprawdę przezabawne ^^

Gra Lee Min Ho w tej dramie jest swietna. Poczatkowe odcinki są najbardziej zabawne

Lee Min Ho jest świetnym aktorem. I każda produkcja z jego udziałem jest dobra.
Wszystkie odcinki, aż do momentu " Game Over" ubóstwiam!
Ciekawie wymyślona fabuła.
Drama baardzo przypadła mi do gustu, ponieważ była taka "nawet" życiowa..

Genialna drama ;D sama się do niej zabrałam, bo zaintrygował mnie wątek gostka udającego geja. Drama sama z siebie świetna, dobrze że jej nie zepsuli, bo nie raz ciekawy temat lądował gdzieś porzucony w śmietniku już w połowie oglądania. Niedorzeczne było dla mnie zachowanie tej kumpelki głównej bohaterki, aż dziw, że mimo wszystko tacy ludzie rzeczywiście istnieją. I bezcenny soudntrack w takich sytuacjach jak gag w hotelu miłości xD ten brecht!

Eh, nie wiem dlaczego, ale wynudziłam się oglądając tą dramę strasznie. Jakoś nie było w tym tempa, dowcipu też niewiele (chociaż zdarzało się) i tak ogólnie mało przekonywujące... SORRY :(