#1 2011-01-30 12:02:44

 GoldFish

Lunatic with Dae~mentia

7062519
Call me!
Skąd: akwarium Poznański
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 2339
Punktów :   
WWW

Zemsta słodkiego maknae~

mały rybkowy come back~
Krewetkowa gadzina obudziła się na chwilę ze swego zimowego snu i pragnie wam zaprezentować to maleństwo~ o dziwo znów piszę o Ri, którego fanką nie jestem, ale cóż poradzić xD
(posłuchałam sobie trochę jego solo i wyszło jak wyszło ^^')

seria: 1/2
kategoria: PG
pairing: GTOP w tle
typ: komedia

Nudził się niemiłosiernie.
Umierał z nudów i gnił – innymi słowy nie znosił swoich dni wolnych.
Ten był szczególnie podły, ponieważ wszystkich hyungów wywiało z mieszkania, a oni z kolei pozostawili po sobie tylko ciszę, zapach śniadania, niemal pustą lodówkę i górę naczyń dopraszających się o mycie.
Starszy Seunghyun był zajęty Jiyong'iem. Jakkolwiek to brzmiało, tak prawdopodobnie wyglądało, ponieważ promowali oni swoją płytę czyniąc na przeróżnych scenach Seulu fanservice  i powszechną radość w sercach fanek. Daesung zaś snuł się po planie filmowym swej dramy, wczuwając się bardzo w rolę człowieka zdolnego, acz skromnego, gnąc kark przed każdym, kto ze swych ust wypuścił, słowo lub pół, pochwały – ukłon zwykle przypadał akurat na połowę słowa.
Tae? Obecne zajęcie Yongbae było dla niego zagadką. Jeśli nie zajmował się promocją swej nagiej klaty, maknae właściwie nie do końca wiedział, czym zajmował się hyung, gdy go nie było.

Nie miał kogo wkurzać..
- Źle mi z tyyym! - jęknął do swojego odbicia w małym lusterku, które ostatnio nie mogło się z nim rozstać – źlee...
Jego odbicie wykrzywiło się do niego komicznie, po czym popatrzyło z dezaprobatą.
Tak, te cudne oczy mówiły mu : zrób coś ze sobą!~

Pierwszą rzeczą do zrobienia na swojej liście uczynił telefon do wielkiego lidera Kwona.
Miał on ostatnimi czasy bardzo mało czasu dla biednego Ri, dlatego ten nie wahał się specjalnie przed próbą popsucia mu humoru.

Jeden sygnał i drugi. Poczekał na trzeci...Po co w ogóle był mu telefon, skoro go nie odbie...
- Seungri, nie teraz – w słuchawce rozległ się stłumiony, zdyszany głos – Jeśli ci się nudzi to pluj i łap. Możesz się również rozebrać i popilnować swoich ubrań, ale nie polecam....możesz z tym poczekać na mnie – lekkie stuknięcie w telefonie musiało oznaczać, że żart ten nie przypadł Seunghyun'owi do gustu – Dokształcaj się moje słodkie maknae, doceń pracę fanów. Do wie... -
w uszach chłopaka rozległ się dźwięk oznaczający przerwane połączenie. Zupełnie jakby zniecierpliwiony Tabi zamknął usta lidera siłą.

Co prawda pozycję drugą na jego liście zajmowało włamanie się do szafy Jiyonga i przywłaszczenie sobie paru drobiazgów, ale Ri zaczął rozważać kwestię lektury fanfików.

Bitwa z myślami była długa i krwawa – nie lubił...Nie znosił zbyt łatwo się poddawać i wykonywać poleceń hyunga.
Młody Seunghyun westchnął sobie głośno, rzucił się na niedawno poskładaną pościel Dae i wyciągnął ręce po swojego laptopa.
Na pulpicie szczególną uwagę przyciągała ikona,oznaczona małym zielonym i słodkim smoczątkiem, która miała być folderem z dziełem fanowskim całego świata – oczywiście na ich temat.
Przeliczył się.
Sam rzecz jasna wiedział, że niczego innego się po wrednym Kwonie nie mógł spodziewać, ale to była bardzo perfidna zagrywka.
Folder był bowiem wypełniony ciekawymi, mocnymi, o zaskakujących opisach, opowiadaniami, ale ...no tylu GTOP'ów na raz oczy maknae w życiu nie widziały.

- Ty mały...- syknął Seungri w połowie kolejnej sceny namiętności – poczekaj tylko...
Złość szybko mu przeszła.
Chłopak oczyścił myśli robiąc w głowie miejsce na knucie planu okrutnego rewanżu.
~~~~~~
c.d.n

mam nadzieję, że nie ma błędów (zbyt wielu), jako ze nie jestem w stanie wszystkiego wyłapać sama ^^'

Ostatnio edytowany przez GoldFish (2011-01-30 12:04:53)


http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9atz6BWHn1qdeyzso1_250.gifhttp://24.media.tumblr.com/tumblr_m9atz6BWHn1qdeyzso2_250.gif
You're magical when you do that~
Nie jestem yaoistką bul~bul~bul~tak mi się zDae xD

Offline

 

#2 2011-01-30 12:41:57

 Kiane

W oparach Big Bangów

1891794
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-09-08
Posty: 1905
Punktów :   

Re: Zemsta słodkiego maknae~

Buahahaaa cudne.Bardzo mi się podoba pilnowanie ubrań. Takie to lekkie i miłe. Jak Ri.


http://i197.photobucket.com/albums/aa152/Kianus/tumblr_lahfnw898M1qdalkbo1_250.gif http://i197.photobucket.com/albums/aa152/Kianus/k-pop/Rain/rain1.gif

Offline

 

#3 2011-01-30 13:26:39

 Nulka

Treserka Smoków

25376666
Skąd: z Lalalandu
Zarejestrowany: 2010-06-01
Posty: 6675
Punktów :   16 

Re: Zemsta słodkiego maknae~

Mwahahahahahahahaha. Śliczne - uśmiech na pyszczku tego mi było trzeba, cudniaste, lekuteńskie jak obłoczek waty cukrowej. Charakterki Bangowe odmalowane tak jak lubię, kilka pozlepianych słów ze sobą ucieszyło zwłaszcza: fanfiction i fanservice . Unnie jest dumna chce więcej, o niespodzianko

P.S. Nie żebym się czepiała, a skąd ale dopisz tytuł całości, chunyu, to z miłości wiesz przecież

Ostatnio edytowany przez Nulka (2011-01-30 13:28:22)


http://i50.tinypic.com/2mmhizp.gif
Jiyong says: I'm Princess, love me
Moja Wredna Smocza Menda

Offline

 

#4 2011-01-30 16:37:30

 Sayuki

Big Bang Maniac

2507240
Zarejestrowany: 2010-04-30
Posty: 1042
Punktów :   
WWW

Re: Zemsta słodkiego maknae~

Yaaaay, jesteś genialna ^^ Tego było trzeba, biedny Ri czytający fiki o bangach i knujący plan zemsty, me czeka z niecierpliwością na drugą część ^^


http://img38.imagefra.me/img/img38/8/7/6/pandaokti/f_109eolv48m_4769142.jpg

Offline

 

#5 2011-02-18 23:50:16

 GoldFish

Lunatic with Dae~mentia

7062519
Call me!
Skąd: akwarium Poznański
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 2339
Punktów :   
WWW

Re: Zemsta słodkiego maknae~

fika część dalsza~długo się pisało bo Krewetek śpi swym snem zimowym~
fik zmutował do trzypartówki xD

tytuł: Zemsta jest...
seria:2/3
kategoria: PG15
pairing: GRi to be
typ: komedia przechodząca w cosik smut.niejszego

Podwinął rękawy swojej słodkiej, cieplutkiej, smoczo-zielonej pidżamki i z podłym uśmiechem zabrał się do roboty.

Kwon Jiyong nie mógł mu się oprzeć.
Musiał go mieć, niezależnie od ceny, czy późniejszych konsekwencji.
Tak. Świat mógł się skończyć, ale przedtem choć raz chciał mieć go w swoich rękach, poznać smak jego skóry, przetestować wytrzymałość jego czułych miejsc. Sprawić, by pewna jego część na zawsze pozostała jego.


Seungri przeczytał parę razy to, co właśnie wypłynęło z klawiatury na ekran i bardzo z siebie zadowolony zarechotał.
Rozprostował palce, które radośnie chrupnęły i ponownie rozłożył je nad klawiszami, jakby szykował się do wykonania utworu fortepianowego. W istocie to, co robił, miało być od wszelkich sonat, czy koncertów potężniejsze.

Lee Seunghyun widział, co dzieje się w głowie Ji i nie ukrywał, że w pewien sposób podoba mu się to..
STOP
Był z tego faktu wybitnie zadowolony. W końcu tu chodziło o Kwon'a. Niecodziennie się zdarzało, że Kwon cię pożąda w sposób dość nieprzyzwoity.
Dlatego młody chłopak podjął strategię zachowania wybitnie kokieteryjnego, zalotnego i wielce kuszącego.
Lubił dręczyć i bawić się, zanim doprowadził potencjalnego kochanka do uczucia słodkiej rozkoszy.
Poza tym, rosnące podniecenie i coraz cięższa do opanowania żądza dodawały Jiyongowi jakiegoś uroku.
szczególnie, gdy płonęły w jego czekoladowych oczach.


Ri westchnął i przeczesał włosy palcami, czyniąc w nich uroczy bałagan. Jego wena zaprotestowała i poturlała się, gdzieś w kącik jego podświadomości, a jego żołądek, Uznając owe okoliczności za nieme przyzwolenie, wydał z siebie pomruk oburzenia i groźbę buntu.
Niewątpliwie nadeszła pora na małe co-nieco.

Z laptopem w garści poturlał się do kuchni i tam spoczął na krześle z twarzą zwróconą w stronę lodówki. Ale jedzenie o dziwo samo do niego nie miało zamiaru przydreptać.
Gdy już się zaczął martwić, że sam będzie musiał sobie przygotować posiłek...z nieba spadł mu genialny pomysł.

Czekał niecierpliwie.
Czerwień wina spoczywającego w lodówce, w oczekiwaniu na swój moment, tylko pogarszała sytuację.
Jego kolor był zbyt intensywny.  Nieprzenikniona jeszcze, czerwona głębia budziła w Jiyongu jeszcze większy niepokój, gorsze pożądanie.

Słońce znikało, zostawiając za sobą czerwoną smugę.
Czerwień... tak bardzo drażniła oczy Kwona...
Nie wytrzymał i podszedł do lodówki. Otworzył jej drzwi, ale one zaraz zamknęły się złośliwie.

Nie. Nie samoistnie. To podmiot jego pożądania podszedł, by z ponętnym uśmiechem przesunąć opuszkiem palca po szorstkim materiale opinającym jego udo. Chciał się bawić....

~~~
c.d.n
troszkę smutna w kropki x3

Ostatnio edytowany przez GoldFish (2011-03-24 09:01:06)


http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9atz6BWHn1qdeyzso1_250.gifhttp://24.media.tumblr.com/tumblr_m9atz6BWHn1qdeyzso2_250.gif
You're magical when you do that~
Nie jestem yaoistką bul~bul~bul~tak mi się zDae xD

Offline

 

#6 2011-02-18 23:57:58

 Zu

Zołza Zuza samo Zuo

22901133
Skąd: okrąglak bez kątów
Zarejestrowany: 2010-09-09
Posty: 562
Punktów :   

Re: Zemsta słodkiego maknae~

jest 00.00 ;) Rybciu, poprawiłaś mi humor ;) Uroczeee ;) Ta sobota będzie fajna, skoro ma taki radosny poczatek ;)

O a w czasie forumowym jest za 2 ;P

Ostatnio edytowany przez invisi (2011-02-18 23:59:04)


http://sumandu.files.wordpress.com/2010/04/bigbang9.png

Offline

 

#7 2011-02-19 20:59:42

 Nulka

Treserka Smoków

25376666
Skąd: z Lalalandu
Zarejestrowany: 2010-06-01
Posty: 6675
Punktów :   16 

Re: Zemsta słodkiego maknae~

obiecałam piszę - oczywiście podobąją mi się Piżamki Viktora oraz pomysł na zemstę ^^ puchate, różowe i twoje
aj, kochanie pożądanie przez Ż i do czerwieni dorób kreseczkę w Ń - tulam


http://i50.tinypic.com/2mmhizp.gif
Jiyong says: I'm Princess, love me
Moja Wredna Smocza Menda

Offline

 

#8 2011-02-21 19:36:27

 Sayuki

Big Bang Maniac

2507240
Zarejestrowany: 2010-04-30
Posty: 1042
Punktów :   
WWW

Re: Zemsta słodkiego maknae~

Mmm, Nulka ma rację ^^
Druga część jest przecudowna. Fajnie i lekko się czyta, jak zawsze. Ogólnie lubię Twoje komedie, zawsze jest mi po nich weselej.
Nie smuć się, będzie fajnieyo xD


http://img38.imagefra.me/img/img38/8/7/6/pandaokti/f_109eolv48m_4769142.jpg

Offline

 

#9 2011-03-21 00:24:15

 Kwon JiByeol

nieznany brat GD

7007722
Skąd: mam tyle dziwnych pomysłów?
Zarejestrowany: 2010-01-31
Posty: 938
Punktów :   
WWW

Re: Zemsta słodkiego maknae~

Okej. Przeczytałem. Co dalej?

Ja widzę tu trochę błędów edytorskich, oj, KET by ci się przydał, jak ja nie cierpię tych zajęć....

Zajrzałem do folderu z radością widząc w pierwszym poście że ma być dwuczęściowo, a są dwa twoje długie posty.... mina mi cokolwiek zrzedła gdy zobaczyłem że w drugim poście nagle zmutowało do trzech.... to nie fair ._. Byul chce dalej... Nie wierze że mu ta zemsta wyjdzie. A przynajmniej nie tak jak by mu się to podobało, w końcu to Maknae, tj, Seungri, czyli największe 'wannabe' Korei. A GD to GD. Więcej mówić nie trzeba.

Oczywiście miałem swoje bardzo konkretne wizje, co TOP i GD robili, gdy maknae zadzwonił, co jest niewątpliwie między innymi wynikiem czytania szczegółowo opisowych fików o tym co się działo na backstage high high... Jestem nieprzywoity i wulgarny, tak.

Chce dalej, pisz słońce ty MOJE >3


http://i1043.photobucket.com/albums/b438/jistar13/atrs/SBbanner.png

Offline

 

#10 2011-03-24 09:00:18

 GoldFish

Lunatic with Dae~mentia

7062519
Call me!
Skąd: akwarium Poznański
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 2339
Punktów :   
WWW

Re: Zemsta słodkiego maknae~

Nie żebym poczuła się zmotywowana, czy coś ~ turlu turlu~
ale wymęczyłam ostatni, trzeci part ficzka~*huraaaaa ja x3* I zgodnie z oczekiwaniami maknae i zjawisko udanej zemsty jest...~ niemal nie na miejscu xD
a teraz miłego czytania, bo jeszcze bardzo wcześnie jest i nie mam wizji na większy rozpis xD'


tytuł: ...smoczą rozkoszą
seria:3/3
kategoria: PG15
pairing: GRi (~może nawet gdzieś tam było xD )
typ: komedia przechodząca w cosik smut.niejszego

Dłoń mu zadrżała - żeby to ukryć zacisnął palce na rączce lodówki  i otworzył przyjemnie chłodzący wynalazek XIX wieku.

Chwycił butelkę, której czerwona zawartość miała uczynić ten dzień jeszcze bardziej wyjątkowym.... ale palec dotykający jego uda postanowił zmienić swoją pozycję.
Zbyt szybko.
Budząc zbyt wiele odczuć naraz.

Z letargu przebudził go trzask.
Ale nie dźwięk rozbijającego się na miliony kryształowych kawałków szkła go przeraził. Echo, rozlewającego się po całej kuchni, upajającego i tak drogiego napoju – to najbardziej krzywdziło jego duszę. Pomijając bolesny kurcz portfela.

Chciał się schylić i posprzątać. Ale młodszy chłopak drugą  ręką przytrzymał go i sam uklęknął.
W środek czerwonej plamy, pośród kryształowych odłamków.
Jednak nie sprzątał. Opuszki jego palców zamierzyły się na szorstki materiał spodni.


Znowu nastąpiła chwila zwątpienia...
Żołądek, czy sztuka?- ot, tragiczny dylemat.
Seungri bał się. Bał się potwornie, że jeśli porzuci cudnie zapowiadający się materiał na smut, czy inny sment, już go nigdy, przenigdy do tego nie wróci i nie dokończy. Ale nic na pusty żołądek, jak mawiali ...pewnie jacyś starożytni. Martwić się tym nieszczęściem mógł, równie dobrze, po śniadaniu..

W desperacji, okrutnym głodzie – spóźnił się nawet na porę lunchu - i  wobec porażających pustek lodówkowych postanowił sięgnąć po zapasy na czarną godzinę, spoczywające w kartonie po butach, które z kolei zostało bardzo sprytnie ukryte pod łóżkiem Kwona.
Kolorowe paczuszki ramenu, poukładane niemal od linijki, uśmiechały się do niego, szeleszcząc zalotnie, tak bardzo, iż biedne maknae samo nie pamiętało ile opakowań klusek pożarł na sucho,  a jak wiele ugotował i, jak przykazano, kulturalnie wybrał pałeczkami z garnka. Naturalnie zdawało mu się, że nieco za dużo – nie był w stanie poruszyć żadną częścią ciała, nie wspominając już o przeturlaniu się po podłodze, gdzie haniebnie poległ, w stronę, odstawionej na stoliku, ukochanej machiny piszącej i swego nieskończonego dzieła. Wokół niego walały się, już smutne, wywrócone na srebrzyste strony, papiery oraz drobniutkie żółte okruszki.
- Cholera,  trzeba to sprzątnąć... - pomyślało mu się nawet, ale odrzucił wniosek jako niedorzeczny, zważając na okoliczności, w jakich się znalazł. Niezdolny do ruchu i oporu wobec senności, wyruszył w świat, latających wśród chmur, smoków.

Z twarzy Jiyonga zniknął wyraz bezgranicznego zdziwienia wymieszanego starannie z domieszką strachu, ustępując wargom wygiętym w pogardliwy uśmiech i oczom, z których skrzyły się małe, szydercze i złośliwe iskierki.
- I co teraz uczynisz, moje małe, słodkie maknae? - wymruczał lider do młodszego chłopaka klęczącego w szkarłatnej kałuży i musnął lekko dłoń zawieszoną w okolicach swojego krocza.
Z coraz większym rozbawieniem spoglądał na Seungriego, po czym sam sięgnął do zamka swoich zielonych spodni i jął go bardzo powoli rozpinać

Chcesz tego Ri – uświadomiły mu te złote, patrzące niemal przez niego, oczy – Chcesz, nawet nie wiesz, jak bardzo.

Faktycznie, wcześniej nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo pragnął skosztować Wielkiego Kwona. Owo pragnienie zawładnęło już całym jego mózgiem, duszą oraz ciałem – co do jednej komórki. Jego tkanki krzyczały, układ krwionośny palił od środka, a nerwy nieprzerwanie słały wzdłuż kręgosłupa impulsy – musiał być jego, mógł nawet dać się całkowicie zdominować w tym miejscu, gdzie właśnie klęczał – pośród szkarłatu rozlanego wina i odłamków szkła.
Rozpalonymi przez tą dziwną gorączką oczami wpatrywał się w dłoń bawiącą się leniwie zamkiem, oczekując aż guzik zostanie odpięty,dając mu znak, ze wszystko dopiero przed nim, i nagle poczuł jak wybucha sam w sobie. Długie, cudowne palce drugiej dłoni Jiyonga chwyciły jego włosy i szarpnęły głową, tak, że, by nie czuć bólu, zmuszony był odchylić ją maksymalnie w tył.
Przez krótką chwilę, przed swymi przymkniętymi powiekami wychwycił kształt i kolor ust lidera, miał nadzieję na poznanie ich smaku i dokładnej faktury, jednak nie było mu to dane, gdyż rzeczone wargi powędrowały do jego szyi i stamtąd  czynił spustoszenie w mózgu Lee Seunghyuna.

Mogło do tego dojść nawet w tej przestrzeni nieokreślonej, między lodówką a resztą świata, smakowało to bardzo Kwonem – pomyślał Seungri, gdy zdominowało go uczucie ...ciasnoty?

~~~~~~~~~~
Dolna część jego pleców odczuła to bardzo boleśnie.

~~~~~~~~~~

- Ri! Seungri...Ty mały świntuchu ! -  natrętne wołanie Wielkiego Lidera, który właśnie powrócił, zabrzmiało mu w uszach, ale nie miał siły, ani nawet pomysłu na jakąś reakcję.
Rzecz jasna przepłacił to kopniakiem w swój, od czasu ostatniego posiłku, ociężały tyłek.
- Ał ..? - mruknął bez przekonania, po czym zerwał się w panice z podłogi, wyliczając w myślach gorączkowo, co go jeszcze zaboli, jeśli Kwon odnajdzie i, nie daj Shizus, przeczyta jego „dzieło”. Rozejrzał się po pokoju, ale nigdzie go nie było, czyżby smocza menda położyła już na nim swoje szpony..?
- Tego szukasz skarbeńku? - Jiyong  zmrużył oczy i zatrzepotał rzęsami, unosząc laptopa maknae – Całkiem, całkiem, tylko popracuj trochę nad stylem i edycją tekstu...I nie żre się tyle przed snem, bo sny potrafią być nieprzewidywalne. Trochę jak smoki, wiesz? -  I z perfidnie radosnym uśmiechem obrał kurs na swój pokój.
Tylko raz mimowolnie odwrócił się by  ponownie zerknąć na lekkie wybrzuszenie w tym konkretnym miejscu, bliskim zamka spodni młodszego Seunghyuna. Ot tak, żeby się upewnić.

~~~~~~~~~~
THE END

Ponieważ puenta musi być... wysnujcie ją sobie sami, o~!  xD

Ostatnio edytowany przez GoldFish (2011-03-24 09:10:10)


http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9atz6BWHn1qdeyzso1_250.gifhttp://24.media.tumblr.com/tumblr_m9atz6BWHn1qdeyzso2_250.gif
You're magical when you do that~
Nie jestem yaoistką bul~bul~bul~tak mi się zDae xD

Offline

 

#11 2011-03-24 14:21:46

 Kwon JiByeol

nieznany brat GD

7007722
Skąd: mam tyle dziwnych pomysłów?
Zarejestrowany: 2010-01-31
Posty: 938
Punktów :   
WWW

Re: Zemsta słodkiego maknae~

O żesz ty kurwa mać....... XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
<Byeol leży i kwiczy na środku sali od Kultury Popularnej Japonii>
Minimalnie się pogubiłem w czasie/miejscu akcji, ale rozumiem że pogrubienie=nieprzyzwoity sen maknae?

Zdecydowanie Ri musi popracować nad stylem... Jest cokolwiek dziwny o.0 Na miejscu GD przykopałbym mu jeszcze ze dwa razy. Tak dla zasady i za zeżarcie zapasów. Zakończenie jest mniam. Cóż, nie wróżę jednak maknae kariery w pisaniu fików, skoro głód wygrywa u niego z weną....
Ale, ach, podoba mi się i cieszy. Czekam na coś następne^^


http://i1043.photobucket.com/albums/b438/jistar13/atrs/SBbanner.png

Offline

 

#12 2011-03-24 19:27:56

 Nulka

Treserka Smoków

25376666
Skąd: z Lalalandu
Zarejestrowany: 2010-06-01
Posty: 6675
Punktów :   16 

Re: Zemsta słodkiego maknae~

Goldfish napisał:

Żołądek, czy sztuka?- ot, tragiczny dylemat.

zaaaaaaaaaaaaaabiłaś mnie tym zdaniem, Rybko! Wiadomo nie od dziś, że sztuka człowiek się nie naje, więc kanapeczka z żółtym JES SER by się zdała i zielonym ogóreczkiem.
Plus Okti piszesz smutne fiki ślicznie i grubiutkimi literkami. zmysłowo słodko i lekko. Kcem jeszcze.
Unii jest dumna, że hej.
końcóweczka mistrz brak tylko brewki uniesionej ku górze
http://i52.tinypic.com/2ec3bco.gif


http://i50.tinypic.com/2mmhizp.gif
Jiyong says: I'm Princess, love me
Moja Wredna Smocza Menda

Offline

 

#13 2011-03-28 19:14:06

 Sayuki

Big Bang Maniac

2507240
Zarejestrowany: 2010-04-30
Posty: 1042
Punktów :   
WWW

Re: Zemsta słodkiego maknae~

GoldFish napisał:

Tylko raz mimowolnie odwrócił się by  ponownie zerknąć na lekkie wybrzuszenie w tym konkretnym miejscu, bliskim zamka spodni młodszego Seunghyuna. Ot tak, żeby się upewnić.

To jest ta puenta ma się rozumieć? Bo jeżeli tak, to bardzo mi się podoba ^^ A mój plan się powiódł, wspaniały, rozbrajający koniec. Ale miałam nadzieję, że Ri się uda. A tu... wpadł i zabrał niczego nieświadomemu Seungriemu laptopa.
A, że na pusty żołądek nie da się pracować, to prawda od wieków znana xD Bardzo dobrze, że maknae też to odkryło
Uwielbiam Twoje fiki, yaaaay


http://img38.imagefra.me/img/img38/8/7/6/pandaokti/f_109eolv48m_4769142.jpg

Offline

 

#14 2011-07-19 09:01:16

 Zu

Zołza Zuza samo Zuo

22901133
Skąd: okrąglak bez kątów
Zarejestrowany: 2010-09-09
Posty: 562
Punktów :   

Re: Zemsta słodkiego maknae~

O fuck!
Zu... jest idiotką!!!
Jakim <epitet pod moim własnym adresem> cudem, udało mi się tego wcześniej do końca nie przeczytać???
Yeahhhhh popłakałam się ze śmiechu. To jest genialne. Oh biedny...biedny. Należało się, bardzo, bardzo. Moj wirtualny Ji mieszkający koło hipokampa aż cmoka mi w mózgu z radości ;]


http://sumandu.files.wordpress.com/2010/04/bigbang9.png

Offline

 

#15 2011-11-21 21:38:49

Klakier1

Gość

Re: Zemsta słodkiego maknae~

Wielbie cię i bije pokłony! Przeczytałam wszysto i stwierdzam definitywnie to jest genialne

 

#16 2011-11-21 22:00:49

 GoldFish

Lunatic with Dae~mentia

7062519
Call me!
Skąd: akwarium Poznański
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 2339
Punktów :   
WWW

Re: Zemsta słodkiego maknae~

ojej~cieszę się, że Ci się podobało i dziękuję bardzo ^///^

W ogóle wszystkim Wam dziękuje ^^


http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9atz6BWHn1qdeyzso1_250.gifhttp://24.media.tumblr.com/tumblr_m9atz6BWHn1qdeyzso2_250.gif
You're magical when you do that~
Nie jestem yaoistką bul~bul~bul~tak mi się zDae xD

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
UbytovĂĄnĂ­ MauritĂĄnie